czwartek, 13 czerwca 2013

Spotkałem ostatnio w poniedziałek znajomego w barze z darkroom'em. Tylko, żeby mi nikt nie pisał, że nie powinienem do takowego zaglądać :D
Ja wiele rzeczy rozumiem naprawdę. Że można się spić, że się chce seksu. Ale żeby zaciągać kogoś do kabiny pod pretekstem zgubionego telefonu? To było naprawdę słabe. A później go widzę w innym pomieszczeniu, nawet nie zamkniętym, z facetem około 50-60 lat nago. Mogę się tylko domyślać jak się czuł na następny dzień. Ja wiem jak bym się czuł. Jeśli bym to pamiętał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz