poniedziałek, 18 maja 2015

Co z tą Polską? Co z ludźmi LGBT w Polsce?

Nie mogę patrzeć już na to, co się dzieje w Polsce. Jak tak wielu może głosować na kogoś, kto ich nienawidzi. Obojętne czy to pan Komorowski czy pan Duda. PO czy PIS. Żaden z tych panów nie uważa ludzi LGBT równych sobie. Jak tak dalej pójdzie to jeszcze długo nie otrzymamy równych praw. Choć wiadomo, że prezydent nie ma dużo prawnych możliwości, ale sporo się wypowiada i wygłasza swoje stanowiska w danych sprawach. Ma tzw. autorytet.

A jeśli chodzi o resztę społeczeństwa... Jak mogą znowu i znowu głosować na te same partie? Przecież wiadomo, że kandydaci z tych partii nie będą się wiele różnić od poprzednich. Czy znowu 'prawdziwi' Polacy chcą się pokazać jako nie zmieniający przyzwyczajeń i narzekający na wszystko? Czemu nie mogą zagłosować inaczej?

Ja nie mógłbym zagłosować ani na PIS ani na PO. Gdybym tak zrobił byłbym hipokrytą. Ale nie zrezygnuje z tych wyborów. Pójdę i oddam nieważny głos. Tzw. Protest Vote. Może to nic nie zmieni w głosowaniu, ale ja będę wiedział, że przedstawiłem swój punkt widzenia.
Wiele ludzi głosuje na 'mniejsze zło'. A co to w ogóle jest? Wszyscy mówią o tym, że każdy głos się liczy, ale jak nie mogę z czystym sumieniem na kogoś zagłosować, to co? Nie oddanie głosu to lenistwo albo tchórzostwo. Oddanie na kogoś, kto jest 'mniejszym złem' - hipokryzja. Ja zrobię po swojemu. Będzie to mój symbol.

O debacie nawet nie ma co wspominać. A te publiczne akcje w związku z wyborami z obu stron - żenada.

Weekend minął nawet miło. W sobotę urodziny brata, dałem mu litrowy kubek. Cholernie mnie wkurzało robienie przez niego herbaty do dwóch kubków. Okazało się, że ostatnio szukał takiego kubka i nie znalazł. Więc idealnie trafiłem z prezentem :)
Potem pojechałem z rodzicami na działkę. Trochę pokosiłem trawy, trochę pooglądałem telewizji, obejrzałem Rocky Horror Picture Show na komputerze.

A na kursie bardzo ciekawie. Samoobrona, w tym obrona pałką policyjną przed nożem, a nawet przed bronią palną (choć to mało użyteczne), a do tego zajęcia na strzelnicy. Na razie tylko wyciąganie broni i przeładowywanie, ale postrzelamy sobie jakieś 40 naboi!
A do tego musiałem dzisiaj wysłać swoje wymiary do uniformu stażowego. Obwód pasa też. Cholera! :D