sobota, 8 czerwca 2013

Wyjazd w góry na weekend. Chwila słońca, dużo deszczu, burza. Zasięg tak słaby, że tylko na polu łapie, a transfer taki, że można go sobie no. Nie mogę się doczekać powrotu do miasta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz