"Na pierwszy rzut oka, normalny facet. Ot, dresiarz, jakich pełno w całej
Polsce. Na spotkanie ze mną przychodzi w krótkich sportowych
spodenkach, bluzie i adidasach. Sportowa torba na ramieniu. - Po siłce
jestem – rzuca krótko i przeprasza za to, że taki spocony. Gdyby nie to,
że wiem, że jest homoseksualistą, nigdy bym nie pomyślał"
Ciekawy wywiad. Współczuję mu. Ale jak dla mnie to wszędzie można kibicować. Chyba do końca po prostu nie rozumiem bycia aż tak zaangażowanym kibicem.
Wywiad: http://natemat.pl/68521,podwojne-zycie-geja-kibola-zatlukli-by-mnie-gdyby-wiedzieli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz