Potem wydała książkę, następnie akcja ze scenariuszem i podróżami po świecie. Ta snobka już mi działała na nerwy. Choć była postacią ciekawą, z problemami psychicznymi, potrafiła przed swoją zagadkową śmiercią rozwścieczyć wszystkie przyjaciółki. Nie dziwię się, że tak skończyła.
Filmik pokazujący esencję tego jaka była Jenny:
A inne bohaterki były różne, ale normalne, można powiedzieć, że realistyczne. Ciekawa jest postać Maxa, który jest transeksualistą. Mojra chce zostać Max'em, facetem. W ostatnim sezonie okazuje się, że zachodzi w ciążę. Na początku to jest problem, bo chce być mężczyzną, a do tego rzuca go facet. Próbuje namówić Beth i Tinę, by adoptowały dziecko, ale w końcu jakoś udało mu się z tym pogodzić.
Serial ciekawy. Myślę, że warto obejrzeć :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz