poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Kawa - mój wróg

Właśnie na własnej skórze doświadczyłem skutków nadmiaru kawy, co dla mnie znaczą 2 kubki. W połączeniu z wczorajszym spieczeniem się w górach i dzisiejszym chłodem w lokalu w przyziemiu otrzymałem:

1. Trudności w oddychaniu
2. Zbyt dużą reakcję na lekki chłodek - trząsłem się jak osika
3. Podwyższone ciśnienie.
4. Drętwienie/skurcze twarzy i rąk.
5. Zdenerwowanie, które spowodowało bieganie jak z piórkiem w tyłku po kuchni w poszukiwaniu czegoś na ciśnienie.

Teraz jest już o wiele lepiej :) ale na pewno ograniczę kawę, po co się tak męczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz