Od dawna myślałem o bieganiu i wreszcie się za to wziąłem. Kupiłem buty na targu. No i co że są do nogi! Mają odpowiednie podeszwy i dobrze się w nich biega :) Właśnie przebiegłem 4km. Ułaaa.. ale się ze mnie leje :) Trochę dyszałem, ale się cieszę. Mam nadzieję, że wytrwam. Pewnie mnie będzie jutro wszystko boleć, ale postaram się nie robić zbyt długiej przerwy, a potem robić to regularnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz