wtorek, 3 września 2013

Kolejny nudny dzień w domu. Za dużo Dextera, za mało nauki na kampanię wrześniową. Wkurzam się, bo te przedmioty w ogóle mi nie są potrzebne.

Znowu odezwała się moja samotność w domu, z nikim nie mogę normalnie porozmawiać, słyszę tylko kłótnie rodziców, krzyki, wahania nastrojów matki. Nie mogę się doczekać powrotu do Krakowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz